W moim życiu od dzieciństwa zawsze byłem blisko ruchu, sportu i aktywności fizycznej – przez siedem lat trenowałem Taekwondo, ucząc się dyscypliny, kontroli nad ciałem i przekraczania własnych granic.
Jednak prawdziwy kierunek mojej ścieżki zawodowej wyznaczyła kontuzja, która na chwilę zatrzymała mnie w miejscu. To wtedy po raz pierwszy trafiłem pod opiekę fizjoterapeuty – i zrozumiałem, jak ogromny wpływ może mieć odpowiednio dobrana terapia na ludzkie życie.
Właśnie wtedy narodziła się moja pasja do fizjoterapii – pasja, która dziś przerodziła się w zawód i misję pomagania innym.